Nowoczesne metody pozwalają nam na szeroki wybór sposobów montażu. Bardzo ważną cechą stolarki okiennej jest dobra izolacja i energooszczędność, dlatego, aby ciepły montaż okien spełniał swoje zadanie, należy dokonać go właściwie i bezbłędnie. Znana już bardzo dobrze na zachodzie technika ciepłego montażu zaczyna być coraz bardziej popularna w Polsce. Na czym polega więc ciepły montaż? Czy warto go stosować i jak go wykonać, aby całość spełniała swoje funkcje? Sprawdź koniecznie!

Montaż okien „ciepły” – co to znaczy?

Montażem ciepłym, czyli warstwowym, nazywamy taki, który zapobiega powstawaniu mostków termicznych, czyli miejsc, które powodują największy ubytek ciepła, a także chroni przed przedostawaniem się wilgoci do wnętrza. Pomimo że nie należy do najtańszych rozwiązań – prawidłowo wykonany zwróci nam się bardzo szybko. W dobie energooszczędnego budownictwa jest to niezwykle praktyczny i ekonomiczny pomysł na osadzenie okien.
Ciepły montaż to najprościej mówiąc, zastosowanie ocieplenia między murem domu a oknem, składającego się z dwóch rodzajów taśm i termoizolacji. Warstwa termoizolacji oraz taśma paroszczelna (wewnątrz) wraz z taśmą paroprzepuszczalną (po stronie zewnętrznej) spowodują dokładne uszczelnienie, dzięki czemu z budynku nie pozbędziemy się ciepła, całość nie będzie parować, a my nie musimy obawiać się wilgoci.

Na czym polega technika tzw. ciepłego montażu okien?

Montaż warstwowy (ciepły montaż okien) polega na zastosowaniu trzech warstw, których zadaniem jest odpowiednie uszczelnienie oraz izolacja.
W całej technice chodzi o zabezpieczenie warstwy piany poliuretanowej w oknie przed działaniem wilgoci. Niewątpliwie, najsłabszym punktem termoizolacji jest połączenie okna z murem domu. Jeżeli więc moment połączenia tych dwóch rzeczy nie będzie odpowiednio zabezpieczony poprzez taśmę paroszczelną oraz taśmę paroprzepuszczalną, to przedostawanie się pary wodnej do pomieszczenia może powodować zawilgocenia, co prowadzi nawet do powstania trudnego do pozbycia się grzyba, a pianka nie będzie spełniała swojej roli.

W warstwie wewnętrznej używa się właśnie taśmy paroszczelnej, której zadaniem jest chronienie pianki przed szkodliwym zawilgoceniem, powodującym nieodwracalne zniszczenie właściwości termoizolacyjnych uszczelniacza. W warstwie środkowej natomiast używa się pianki poliuretanowej, która powinna dokładnie wypełnić przestrzeń pomiędzy oknem a ścianą. Odpowiednio zabezpieczona warstwa zewnętrzna z kolei, ma za zadanie chronić przed wilgocią pochodzącą z zewnątrz (np. opady deszczu). W warstwie zewnętrznej używa się taśmy paroprzepuszczalnej.

Co więcej, do środkowej izolacji mogą posłużyć nam również taśmy rozprężne. W szczelinie, w jakiej stosuje się taśmy, są one bardzo mocno sprężone, co daje świetne zabezpieczenie, a ponadto montaż ciepły z użyciem taśm nie pobrudzi nam okna, tak jak może się to wydarzyć w momencie, gdy stosujemy piankę. Ciepły montaż okien wymaga także dyblowania. Specjalne kotwy pozwalają na połączenie mechaniczne ramy okiennej z murem.

Ciepły montaż z zastosowaniem taśm paroszczelnych można wykonać w licu muru oraz w warstwie ocieplenia, czyli tam, gdzie okno posadawiamy zaraz za murem. Ze względu na bilans energetyczny specjaliści rekomendują, aby okna były osadzane w warstwach izolacji. Masywność dzisiejszych okien nie ułatwia jednak tego zadania. Dlatego też niekiedy fachowcy wolą masywne elementy wysunąć przed mur, opierając je na innych podporach. Przy grubości izolacji niewykraczającej powyżej 15 centymetrów okna niekiedy osadza się częściowo w murze, a częściowo w izolacji.

Jak wykonuje się ciepły montaż okien?

Kiedy wiemy już, na czym polega ciepły montaż, należy pokrótce przybliżyć jego sposób wykonywania. Po pierwsze, trzeba zadbać o to, aby w otworze nie zalegały pozostałości po pracy (kurz, cegła itp.). Wymiary wnętrza otworu powinny odpowiadać wymiarom ramy naszego okna. Co więcej, pozostawienie dodatkowych luzów pozwoli na wypełnienie pianą poliuretanową miejsc od ościeża do ościeżnicy. Po drugie, ważne jest, aby zadbać o to, by nie powstawały mostki termiczne, które powodują, że ciepłe powietrze z wewnątrz ucieka. Po trzecie, podczas montażu do ściany należy stosować zalecaną przez producenta liczbę kotew.
Przytwierdzamy warstwę paroszczelną oraz paroprzepuszczalną do okna. Taśmy pokryte są już odpowiednim klejem. Taśmę paroszczelną montujemy od strony wewnętrznej, natomiast tę drugą od strony zewnętrznej ościeżnicy. Następnie przechodzimy do mechanicznego montowania okien, (kliny montażowe posłużą nam do odpowiedniego wypozycjonowania) później bardzo szczelnie staramy się dokleić taśmę i tak samo dokładnie wypełnić przestrzeń pianką montażową.
Taśmę zewnętrzną doklejamy bardzo dokładnie do muru i wypełniamy przestrzeń pianą. Następnie to samo robimy z taśmą paroszczelną i stroną wewnętrzną. Cały proces kończy się obróbką, w tym celu usuwamy resztki zalegającej piany, tynkujemy, wstawiamy parapety itp.

Znacznie lepszy od tradycyjnego montażu?

Do standardowego uszczelniania wykorzystuje się tylko jedną warstwę. Nie prowadzi to jednak do takiej jakości izolacji jak w przypadku montażu warstwowego, gdzie zastosowana jest także taśma. Nawet okna bardzo zaawansowane technologicznie, za najwyższą cenę, nie spełnią określonych norm jakości – m.in. odporności oraz szczelności – jeżeli nie zostaną w odpowiedni sposób zamontowane.
Używanie samej pianki może skrócić żywotność naszego okna. Niestety, ale narażenie na wilgoć termoizolującej piany spowoduje, iż straci ona swoje pierwotne właściwości, a na zewnątrz może nawet zamarzać. Przedostawanie się pary wodnej z kolei może przyczynić się do smutnych konsekwencji zawilgocenia pomieszczenia.

Wady i zalety warstwowego montażu okien

Najważniejszą z zalet jest oszczędność, ponieważ dodatkowe ocieplenie generuje mniejsze koszty związane z energią. Co więcej, taka technika montażu chroni przed nadmiernych hałasem, ponieważ okna stają się bardziej szczelne. Okolice wokół ościeży i ościeżnicy są znacznie lepiej chronione przed wilgocią, pleśnią oraz grzybem. Stosując odpowiednie warstwy, termoizolacja okien jest znacznie wydajniejsza i trwalsza od standardowego montażu oraz eliminuje ewentualne mostki termiczne.

Wadą takiego rozwiązania jest niestety koszt montażu. Często to właśnie ze względu na cenę klienci podejmują się standardowego rozwiązania. Co więcej, mimo że technika jest w Polsce coraz bardziej popularna, to nadal można powiedzieć, że całkiem nowa, dlatego warto wybrać odpowiednich fachowców, którzy znają się na rzeczy i zajmują się montażem ciepłym.

Zbyt mała liczba kotew czy zły rozstaw może sprawić, iż cała konstrukcja będzie niestabilna, a w przypadku niedopasowania stolarki nie będzie można np. ustawić odpowiednich luzów, co może prowadzić do deformacji całości. Natomiast jeżeli zastosujemy piankę w mniejszej ilości, niż wymaga montaż okna – pomimo zastosowania taśmy – możemy doprowadzić do powstania straty ciepła.

Z drugiej jednak strony, warto zdecydować się na tego rodzaju montaż. Zalety zdecydowanie przeważają nad wadami, a wybierając odpowiednio wykwalifikowanych specjalistów, będziemy spokojni o jakość wykonanej usługi. Niezależnie od wybranej metody, pamiętaj, że najważniejsze jest to, jak zamontowane są okna. Nawet najlepsze parametry okien są bezużyteczne podczas nieprofesjonalnego wykonania usługi i błędnego montażu.